1.08.2021r.
Ogłoszenia duszpasterskie
- W ostatnich tygodniach nasza Ojczyzna dotkliwie ucierpiała na wskutek gwałtownych nawałnic oraz lokalnych powodzi. Pragniemy włączyć się do ogólnopolskiej akcji pomocy poszkodowanym za pośrednictwem „Caritas” dzisiejszą zbiórką do puszek. Prosimy o wrażliwość serca oraz ofiarność.
- O godz. 1815 nabożeństwo różańcowe oraz zmiana tajemnic. Dziękujemy różom różańcowym za ich codzienną wytrwałą modlitwę. Podczas wakacji w tygodniu możliwość spowiedzi pół godziny przed Mszą Świętą wieczorną.
- We wtorek Nowenna do św. Antoniego.
- W środę po wieczornej liturgii Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy z odczytaniem próśb i podziękowań.
- W I czwartek miesiąca okazja do skorzystania z sakramentu pokuty a wieczorem modlitwy o nowe i święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne.
- W I piątek okazja do skorzystania z sakramentu pokuty rano oraz od godz. 1530. Msze Święte po południu o godz. 1600 oraz 1800. Od godz. 800 kapłani udadzą się z posługą do chorych.
- I sobota miesiąca jest dniem wynagradzania Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy i zniewagi. Wieczorem kolejne Nabożeństwo fatimskie na, które bardzo serdecznie zapraszamy.
- W przyszła niedzielę o godz. 1130 Mszę prymicyjna odprawi ks. Michał Gurgacz pochodzący z parafii Jurowce oraz udzieli naszej wspólnocie prymicyjnego błogosławieństwa. Przyjmijmy Go z radością i polecajmy modlitwie Jego kapłańską drogę.
- „Bóg zapłać” Rodzinom, które składają ofiary na kwiaty i sprzątanie kościoła. W tym tygodniu prosimy o podjęcie zobowiązań wobec naszej świątyni mieszkańców z ulicy Sierakowskiego 7, klatka III i IV. Dziękujemy także za ofiary składane na budowę organów.
- Rozpoczynamy miesiąc sierpień, który dla Polaków jest miesiącem trzeźwości. Podejmijmy w tym czasie dobrowolną abstynencję śpiesząc z pomocą tym, którzy toną w nałogu alkoholizmu.
- 15 sierpnia pielgrzymować będziemy do Sanktuarium maryjnego w Starej Wsi. Osoby chętne na powrót autokarem proszone są o zapisanie się w zakrystii.
- Polećmy miłosierdziu Bożemu zmarłych, których pożegnaliśmy w mijającym tygodniu: + Zdzisława Piegdonia oraz + Andrzeja Sobolewskiego: „Wieczne odpoczywanie racz Im dać Panie…
Ewangelia (J 6, 24-35)
Kto przychodzi do Chrystusa, nie będzie łaknął
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że na brzegu jeziora nie ma Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?»
W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec».
Oni zaś rzekli do Niego: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?»
Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał».
Rzekli do Niego: «Jaki więc Ty uczynisz znak, abyśmy go zobaczyli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: „Dał im do jedzenia chleb z nieba”».
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu».
Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze ten chleb!»
Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie».
Komentarz do Ewangelii
O ile to możliwe, postaram się przeżyć tę medytację przed Najświętszym Sakramentem.
Ludzie, którzy zostali cudownie nakarmieni, są pod wrażeniem mocy Jezusa. Poszukują Go. Będę przysłuchiwał się rozmowie Jezusa z tłumem. Ujawnia ich rzeczywiste pragnienia i motywacje: „Szukacie Mnie (…) dlatego, że jedliście chleb do sytości” (ww. 24-26).
Jezus uświadamia ludziom, że nie szukają Go, ponieważ są przywiązani do swoich potrzeb. Poproszę Jezusa, aby odsłonił we mnie moje przywiązania i troski, w których bardziej szukam siebie niż Jego samego.
O jedno warto się troszczyć naprawdę – o pokarm, który trwa na wieki (w. 27). Jest nim Jezus. Spojrzę na moje codzienne wybory i wartości, którymi żyję. Czym najbardziej żyję na co dzień? Czy patrzę na życie z perspektywy wieczności?
Jezus jest pieczęcią Ojca – Jego najcenniejszym darem. Pragnieniem Ojca jest, abym uwierzył, że posłał Syna, który może zaspokoić wszelkie moje pragnienia (ww. 28-32). Zapytam siebie szczerze w obecności Boga Ojca: Czy wierzę, że On może zaspokoić wszystkie moje pragnienia?
Jezus zstąpił na świat dla mnie. Chce być moim codziennym chlebem, abym żył wiecznie (w. 35). Uświadomię sobie, że w Eucharystycznym Chlebie ukrywa się Jezus, który pragnie mojej wieczności. Chce, bym przychodził do Niego. Co mogę powiedzieć o mojej więzi z Jezusem Eucharystycznym?
Poproszę Jezusa o dar silnej tęsknoty za Eucharystią oraz o głęboką wiarę w prawdę, że stał się chlebem, abym mógł się nim karmić. Zastanowię się, w jaki sposób mógłbym ożywić mój kontakt z Najświętszym Sakramentem. Powiem o tym Jezusowi.
Krzysztof Wons SDS/Salwator
1. czytanie (Wj 16, 2-4. 12-15)
Bóg daje cudowny pokarm
Czytanie z Księgi Wyjścia
Na pustyni całe zgromadzenie Izraelitów zaczęło szemrać przeciw Mojżeszowi i przeciw Aaronowi. Izraelici mówili im: «Obyśmy pomarli z ręki Pana w ziemi egipskiej, gdzie zasiadaliśmy przed garnkami mięsa i jadaliśmy chleb do syta! Wyprowadziliście nas na tę pustynię, aby głodem zamorzyć całą tę rzeszę».
Pan powiedział wówczas do Mojżesza: «Oto ześlę wam chleb z nieba, jak deszcz. I będzie wychodził lud, i każdego dnia będzie zbierał według potrzeby dziennej. Chcę ich także doświadczyć, czy pójdą za moimi rozkazami czy też nie».
«Słyszałem szemranie Izraelitów. Powiedz im tak: O zmierzchu będziecie jeść mięso, a rano nasycicie się chlebem. Poznacie wtedy, że Ja, Pan, jestem waszym Bogiem».
Rzeczywiście wieczorem przyleciały przepiórki i pokryły obóz, a nazajutrz rano warstwa rosy leżała dokoła obozu. Gdy się warstwa rosy uniosła ku górze, wówczas na pustyni leżało coś drobnego, ziarnistego, niby szron na ziemi.
Na widok tego Izraelici pytali się wzajemnie: «Co to jest?» – gdyż nie wiedzieli, co to było.
Wtedy powiedział do nich Mojżesz: «To jest chleb, który daje wam Pan na pokarm».
Psalm (Ps 78 (77), 3 i 4bc. 23-24. 25 i 54 (R.: por. 24b))
Pokarmem z nieba Pan swój lud obdarzył
To, co usłyszeliśmy i poznaliśmy, *
i co nam opowiedzieli nasi ojcowie,
opowiemy przyszłemu pokoleniu, *
chwałę Pana i Jego potęgę.
Pokarmem z nieba Pan swój lud obdarzył
On z góry wydał rozkaz chmurom *
i bramę nieba otworzył.
Jak deszcz spuścił mannę do jedzenia, *
podarował im chleb niebieski.
Pokarmem z nieba Pan swój lud obdarzył
Spożywał człowiek chleb aniołów, *
Bóg zesłał im pokarm do syta.
Wprowadził ich do ziemi swej świętej, *
na górę, którą zdobyła Jego prawica.
Pokarmem z nieba Pan swój lud obdarzył
2. czytanie (Ef 4, 17. 20-24)
Przyoblec się w człowieka nowego
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan
Bracia:
To mówię i zaklinam się na Pana, abyście już nie postępowali tak, jak postępują poganie z ich próżnym myśleniem.
Wy zaś nie tak nauczyliście się Chrystusa. Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni w Nim, zgodnie z prawdą, jaka jest w Jezusie, że – co się tyczy poprzedniego sposobu życia – trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, odnawiać się duchem w waszym myśleniu i przyoblec się w człowieka nowego, stworzonego na obraz Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.
Aklamacja (Mt 4, 4b)
Alleluja, alleluja, alleluja
Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (J 6, 24-35)
Kto przychodzi do Chrystusa, nie będzie łaknął
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że na brzegu jeziora nie ma Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?»
W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec».
Oni zaś rzekli do Niego: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?»
Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał».
Rzekli do Niego: «Jaki więc Ty uczynisz znak, abyśmy go zobaczyli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: „Dał im do jedzenia chleb z nieba”».
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu».
Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze ten chleb!»
Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie».